Test i recenzja PureVPN
PureVPN to jedna ze starszych firm, spośród podmiotów oferujących usługi VPN. Posiada ponad 2000 serwerów w ponad 180 krajach i zapewnia 300 000 adresów IP, których zadaniem jest swobodna kreacja pożądanej geolokalizacji. Jak to wszystko wygląda w praktyce? W tej recenzji postaramy się odpowiedzieć na to i wiele innych pytań, jakie z pewnością nurtują osoby poszukujące prywatności w internecie.
Czy PureVPN jest bezpieczny?
PureVPN stosuje „militarnej” klasy 256-bitowe szyfrowanie, mające na celu zapewnienie maksymalnego poziomu bezpieczeństwa w sieci. Dzięki temu, 100% ruchu sieciowego jest całkowicie zakodowane, uniemożliwiając podsłuchiwanie i sniffing osobom postronnym. Podczas każdego aktywnego połączenia, PureVPN zapobiega wyciekom DNS-ów, dzięki wykorzystaniu IPv6 w aplikacji na systemy Windows. Możemy też aktywować opcję automatycznego łączenia się z VPN podczas korzystania z niebezpiecznych bądź nieznanych sieci Wi-Fi. Dodatkowo, aplikacja PureVPN posiada wbudowany killswitch, który całkowicie odcina ruch sieciowy – w przypadku zerwania lub zawieszenia się połączenia. Możemy też skorzystać z opcji Split Tunelling, która pozwala zaufanym aplikacjom na łączenie się poza tunelem VPN, nawet, kiedy jest on aktywny.
Dla nieco bardziej zaawansowanych użytkowników, PureVPN oferuje szereg niestandardowych usług, takich jak np. Port Forwarding (przekierowywanie portów), Dedicated IP (dedykowany adres IP) oraz DDoSProtection (ochrona przed atakami typu DDoS). Niestety, są one doliczane dodatkowo do wykupionej subskrypcji i musimy za nie zapłacić ekstra.
Do czego możemy jeszcze wykorzystać PureVPN?
Oprócz zwiększenia swojej anonimowości w sieci i ograniczenia naszego cyberśladu, PureVPN przyda nam się też na blokowanie reklam, które biją kolejne rekordy absurdu swoją nachalnością. Nawet, gdy korzystamy z trybu incognito oraz regularnie czyścimy ciasteczka na naszym komputerze, współczesne trackery są w stanie nas wytropić po adresie IP. Jeśli mamy włączony aktywny tunel VPN, strony, które odwiedzamy, nie będą znać prawdziwego IP, a my będziemy mogli cieszyć się niespotykaną do tej pory internetową prywatnością.
PureVPN z powodzeniem przyda się też do omijania blokad regionalnych na YouTube. Zapewne nie raz zdarzyło Ci się natknąć na irytujący komunikat, że wideo, które chcesz obejrzeć, jest niedostępne w Twoim kraju. Dzięki PureVPN – będziesz w stanie ominąć obostrzenia geolokalizacyjne i cieszyć się niczym nieograniczonym dostępem do internetu.
Ile kosztuje subskrypcja PureVPN?
PureVPN plasuje się gdzieś pośrodku rynkowej stawki, jeśli chodzi o ceny usług VPN. Przed wykupieniem subskrypcji warto skorzystać z 7-dniowej wersji próbnej PureVPN, która kosztuje zaledwie 0,99 USD (trochę ponad 4 zł.). Kiedy skończy się wersja próbna, automatycznie uruchamia się plan na czas nieokreślony, który kosztuje 5,82 USD miesięcznie (niecałe 25 zł.). Cena miesięcznego planu wynosi 10,95 USD (około 46 zł.). Jeśli zdecydujemy się na sześciomiesięczny plan, to przyjdzie nam za niego całościowo zapłacić 49,95 USD, czyli 8,33 USD/miesiąc (po przewalutowaniu – 35 zł.). Roczna subskrypcja kosztuje 4,08 dolarów miesięcznie (około 17 zł.), a dwuletni plan to wydatek w wysokości 2,88 USD miesięcznie (12 zł.). Dla wszystkich niezdecydowanych, PureVPN oferuje okres próbny, z 31-dniową gwarancją zwrotu pieniędzy, w przypadku niezadowolenia z jakości świadczonych usług.
Czy za pomocą PureVPN obejrzymy filmy i seriale z Neflixa?
W internecie można znaleźć wiele negatywnych opinii o tym, że PureVPN nie wspiera usług streamingowych (w tym także Netflixa). Jest to problem rozpowszechniony do tego stopnia, że pisze o tym nawet… wikipedia. Z kolei z drugiej strony, PureVPN na swojej stronie wyraźnie pisze o superszybkich serwerach dedykowanych do streamingu. Jak więc jest w praktyce? Zaraz się o tym przekonamy. Podczas próby uruchomienia Netflixa za każdym razem wyskakiwał nam problem wyartykułowany w następujący sposób: „Wygląda na to, że korzystasz z narzędzia odblokowującego lub z połączenia proxy”. Niestety, ale wygląda na to, że sporo negatywnych opinii o PureVPN, które znajdziemy w internecie, ma swoje uzasadnienie i pokrycie w rzeczywistości.
Jaką prędkość pobierania oferuje nam usługa PureVPN?
PureVPN zapewnia swoich użytkowników o maksymalnej przepustowości swoich serwerów, a sama sieć VPN – ma wspierać ultraszybkie połączenia do 10 Gbitów. Do takich obietnic nauczyliśmy się już podchodzić z dużym dystansem, ale nie ukrywamy, że zaintrygowała nas ta informacja.
Przed podłączeniem do tunelu VPN, sprawdziliśmy, jakie parametry osiąga nasz internet. Prędkość pobierania wyniosła 153 Mbps, ping 1 ms, a prędkość wysyłania 155 Mbps.

Po wybraniu przez aplikację polskiego serwera, udało nam się osiągnąć prędkość pobierania na poziomie 130 Mbps oraz 135 Mbps wysyłania, przy pingu wynoszącym 15 ms. Jest to dobry wynik, aktywne połączenie VPN nie będzie nam przeszkadzało przy codziennym przeglądaniu internetu.

Pomimo górnolotnych zapewnień, PureVPN kiepsko radzi sobie po wybraniu serwera zlokalizowanego w USA. Prędkość pobierania na poziomie 43 Mbps oraz 107 Mbps prędkości wysyłania, przy pingu 208 ms, to niezadowalające nas i większość użytkowników wyniki. Wyraźnie widać, że PureVPN odstaje tutaj od czołówki VPN w naszym rankingu.

Brytyjskie serwery PureVPN również średnio radzą sobie ze stratą prędkości. Wynik prędkości pobierania na poziomie 73 Mbps oraz 113 Mbps prędkości wysyłania plasuje go, mniej więcej, pośrodku stawki.

Trochę lepiej jest po wybraniu niemieckiego serwera. Wtedy PureVPN udaje się osiągnąć 85 Mbps prędkości pobierania oraz 124 Mbps prędkości wysyłania, a ping wynosi 42ms. Co prawda można nadal dość komfortowo korzystać z internetu, ale jednak odczujemy spadek jego wydajności.

Połączenie nawiązywane jest stosunkowo szybko, nie zostało też ani razu zerwane samoistnie w trakcie naszych testów. Niestety, osiągane szybkości pozostawiają wiele do życzenia.
Czy ściąganie torrentów jest możliwe przy pomocy PureVPN?
PureVPN udostępnia serwery zoptymalizowane do ściągania torrentów, ale ich jakość, podobnie jak w przypadku zwykłych węzłów VPN, nie napawa optymizmem. Podczas internetowych godzin szczytu, prędkości pobierania mogą spaść – w zależności od wybranej lokalizacji nawet o 75% normalnej przepustowości łącza. Pobieranie plików nadal jest możliwe, ale musisz się liczyć z tym, że zajmie Ci to znacznie więcej czasu, niż pierwotnie zakladałeś.
Jak wygląda podłączanie się do internetu za pomocą PureVPN?
Aplikacja PureVPN jest prosta i wygodna w obsłudze, chociaż zabiera naszemu systemowi sporo mocy obliczeniowej, co może przysporzyć problemów na nieco starszych maszynach lub mniej wydajnych laptopach. Wszystkie funkcje są łatwo dostępne, a w okienku ustawień znajdziemy całą masę opcji konfiguracyjnych.
Podsumowanie
Mamy mieszane uczucia odnośnie do PureVPN. Z jednej strony posiada wygodną w obsłudze aplikację, ale prędkość internetu, która jest osiągana po podłączeniu się do sieci VPN, znacząco spada, a opóźnienie sygnału też nie powala na kolana. Dodatkowo, PureVPN ma kłopoty z obsługą serwisów streamingowych, a Netflix od razu wykrywa połączenie VPN. Na szczęście przed podjęciem decyzji o zakupie można skorzystać z 7-dniowej wersji próbnej za symbolicznego dolara, która pozwoli nam sprawdzić czy PureVPN spełni ostatecznie nasze oczekiwania. Jeżeli nie będziesz zadowolony z wersji próbnej sprawdź inne dostępne oferty VPN!